Na zewnątrz jest jak jest, więc postanowiłem dodać lżejszy temat na czasie.
Mianowicie - czy lubicie takie upały? Czy może kochacie, kiedy za oknem szaleje śnieżyca? No i oczywiście, jak taką pogodę wykorzystujecie?
kulujulu pisze:
Lubię upały bo można wtedy siedzieć na dworze do późna i jest ciepło w nocy. Ale generalnie to jestem zmarzluchem.
darcus pisze:
Krótko i na temat - Gdyby nie śnieg, uwielbiałbym zimę. Nie cierpię gorąca, wolę zimno. Najlepiej jak do tego jest w miarę sucho.
chupacabra001 pisze:
Jedyny plus jest taki, że za ogrzewanie się nie płaci.
AdiXiks pisze:Otworzenie okien sprawi że będzie goręcej.
za otwarte okna się płaci?
od kiedy?
AdiXiks pisze:
za otwarte okna się płaci?
od kiedy?
darcus pisze:
za jasno, robale wlatują do domu, źle
AdiXiks pisze:
chyba że macie okna tak ustawione że na nie pada światło
AdiXiks pisze:
a nie otworzenie sprawi że się udusisz
darcus pisze:
Ach, ten zarozumiały narcyz, którego wymyśliły Janusze?
darcus pisze:
Pana? W sensie, pan troglodytes, czy pan paniscus?
darcus pisze:
No ale jak już go chwalą to wypadałoby dodać, że chwalą postać fikcyjną :v
darcus pisze:
Khy khy, nie, khy khy
darcus pisze:
Grecki, Rzymski, Żydowski, Arabski, Egipski, Indyjski, Amerykański, Australijski, Sealandzki... Co za różnica, jaki? I tak jest tylko fikcją.