Pomyślałam sobie : Zawsze jak ktoś chce coś powiedzieć, to pisze kilometrowy post. A może czasem sztuką jest napisać mało i z sensem?
Stąd wziął się dyskusyjny temat z licznikiem. Każdy na podany temat może się wypowiadać do woli, ale każda wypowiedź nie może mieć więcej niż 100 słów (1 post = ok. 100 słów). Dzięki temu ludziska chętniej przeczytają (bo krótkie i nie trzeba wysilać starczego umysłu).
Temat właściwy :
Wszyscy wiedzą, że są ludzie biedniejsi i bogatsi.
Jak sądzicie, czy te dwie "klasy" czymś się różnią?
Czy prawdą są stereotypy typu "Jak ktoś jest bogaty to mu się w głowie przewraca i biorą się diety, drogie ubrania"?
Czy osoby o niższym budżecie nie mają szansy się wykształcić?