Minecraft jest grą, która w ciągu zaledwie 5 lat zdobyła ogromną popularność na całym świecie. Popularność ta jest tak wysoka, że Microsoft zaczął rozważać kupno studia Mojang za okrągłe 2 miliardy dolarów. Co ciekawe, dokładnie taką kwotę 2 lata temu podał Notch na swoim Twitterze. Jak informuje Wall Street Journal, do transakcji może dojść już w tym tygodniu. Interesującym faktem jest to, że Notch jest znany z niezależności. Odrzucił już wcześniej propozycję m. in. od EA. Dla porównania, kiedy dowiedział się, że Facebook zakupił prawa do rozwoju gogli Oculus Rift, Mojang, zaprzestał pracę nad wersją gry dla tej platformy. Nie wiadomo, co wpłynęło na zmianę postawy Markusa, gdyż pieniędzy mu raczej nie brakuje, gdyż Minecraft sprzedał się już w ponad 50 milionach egzemplarzy, a dochód ze sprzedaży gadżetów w zeszłym roku wyniósł ponad 100 milionów dolarów.
Cała sytuacja budzi wiele wątpliwości i nasuwają się pytania:
Co na takim przejęciu zyska Microsoft?
Co z wersjami na konsole Sony?
Co z wersjami na komputery?
Czy aktualizacje będą płatne?
Przyglądając się faktom, przejęcie Mojangu przez Microsoft spowoduje, że osoby grające w Minecrafta na Playstation 3/4, których jest obecnie ponad milion, przyjdą świece gasić i nie dostaną nowych aktualizacji, a Microsoft w świecie konsol zrobi z gry exclusive dedykowany dla XboX’ów.
Źródło: craftsite.pl/minecraft-znajdzie-sie-teraz-w-rekach-microsoftu/22726