Chrzaszcz_Trzcinowy pisze:
Bajka sama w sobie nie jest zła.. dobra fabuła, w miarę jest spójna... Wykonanie tez niczego sobie.. ale niektóre sceny... nie nazwał bym ich dziwnymi a... psychicznymi! Jak sądzicie... po co one (dziwne sceny) są?
Chrzaszcz_Trzcinowy pisze:
1. Fin (czy tam Finn) ogłusza lodowego króla. Ten traci przytomnośc leci przez kosmosu, myśli nad tym że go nikt nie lubi, nagle pojawia się ta sowa. Zamiast jakiegoś wyjasnienia uważa że jest dziwadłem i zaczyna robić jakieś tam pierdoły.
2. pierdzenie na karzdym kroku.. (może ma być to humorystyczne ale.. prawie zawsze.. ryly?)
3. Lodowy krola ma wyjśc za mąż... jakieś tam pierdoły i nagle scena zjadających się łabedzie... WTF?
Jest tego więcej ale nie pamiętam wszystkiego + nie ogladam tego za czesto.
Chrzaszcz_Trzcinowy pisze:
Ale przyznajcie.. bajka jest.. dziwna..
TheMath110 pisze:
Podaj więcej przykładów,to może potwierdzę.
Kubox123456 pisze:
Chcesz więcej przykładów ?
Chrzaszcz_Trzcinowy pisze:
Czyzby kogoś zatkało? No dalej... halo... ktoś chce zaprzeczyć? Nikt?
Chrzaszcz_Trzcinowy pisze:
Czyzby kogoś zatkało? No dalej... halo... ktoś chce zaprzeczyć? Nikt?
Chrzaszcz_Trzcinowy pisze:
Podaliśmy z 10 przykładów a tamten chce więcej...
A ty droga pani za to że potrafisz przyznać że coś jest w tym nie tak otrzymujesz.. em...no.. nic ci nie moge dac.. no.. em.... brawa! <wstaje i zaczyna klaskać>
PanKarton pisze:
Ja też umiem przyznać, ale ja chcę więcej, bo nie chce mi się szukać, a śmiesznie mi się to nie wiedzieć czemu czyta. :U