Ponoć w AC Unity mają poprawić system walki, abyśmy byli zmuszeni do unikania jej (jak podają deweloperzy) "jak ognia". Tylko czy to nie brzmi znajomo? W pierwszej części Assassin's Creed nie zwracałem uwagi na prostotę, z jaką pokonuję przeciwników, ponieważ to była 1. część serii. W 2. też niczego trudniejszego się nie spodziewałem. Jednak w Brotherhood walka miała zostać utrudniona, a i tak wciąż przeciwnicy byli dla nas kukłami treningowymi. Tak samo jak w Revelation, AC3 i AC4. Jednak ja odczułem, jakby w tym ostatnim tytule walka uległa uproszczeniu (być może to dlatego, że zmieniłem konsolę, jednak to i tak nic nie zmienia). A wy jak uważacie? Wierzycie deweloperom czy po prostu wiecie że gra na "Rambo" będzie równie opłacalna co skrytobójstwo?

Och mam nadzieję, ze tak będzie. W każdej części starałem się unikać wali i bawić w skrytobójstwo, ale już nie wiem czy im wierzyć ostatnia rewolucja w walce była chyba wtedy gdy dodali serie zabójstw, a było to w Brotherhooddzie. Jedyne wyzwanie z jakim się w tej serii spotkałem to zabicie 10 ciężko uzbrojonych wojaków(czyi takich, których nie da się skontrować, a ich cios boli) w 60 sekund, czyli minutę, ale po zdobyciu bomby dymnej problem zniknął.

kamdab pisze:
Och mam nadzieję, ze tak będzie. W każdej części starałem się unikać wali i bawić w skrytobójstwo, ale już nie wiem czy im wierzyć ostatnia rewolucja w walce była chyba wtedy gdy dodali serie zabójstw, a było to w Brotherhooddzie. Jedyne wyzwanie z jakim się w tej serii spotkałem to zabicie 10 ciężko uzbrojonych wojaków(czyi takich, których nie da się skontrować, a ich cios boli) w 60 sekund, czyli minutę, ale po zdobyciu bomby dymnej problem zniknął.

W dwójce dało się ich skontrować ale tylko ukrytym ostrzem, ale i tak odkryłem to dopiero pod koniec gry :v

Siemien pisze:
W dwójce dało się ich skontrować ale tylko ukrytym ostrzem, ale i tak odkryłem to dopiero pod koniec gry :v

W 2 walka ukrytym ostrzem zawsze mi się buntowała

...niedługo, to co po chwilę będziemy jakieś QTE* robić ._.
* Quick Time Event: wciśnij to, naparzaj w tamto i czegoś unikniesz czy coś zabijesz.

Ryouta_Mikoni pisze:
...niedługo, to co po chwilę będziemy jakieś QTE* robić ._.
* Quick Time Event: wciśnij to, naparzaj w tamto i czegoś unikniesz czy coś zabijesz.

QTE było bardzo fajne w Wieśku drugim, ale szkoda, że zrezygnowali w 3. Przynajmniej tak twierdzą

Ja grałem tylko w AC1 ale walka wyglądała tam mniej więcej tak: blok, kontra, blok, kontra, zabicie, następny przeciwnik, blok, kontra... itp. Aż dziwne, że taki assasyn musiał opierać się na kontrach. Bo jak starałem się walczyć agresywnie to gra mnie szybko za to karała i jasno mówiła że walczyć mogę tylko przez kontry.

kamdab pisze:
QTE było bardzo fajne w Wieśku drugim, ale szkoda, że zrezygnowali w 3. Przynajmniej tak twierdzą

W Wiedźmina nigdy nie grałem. W Tomb Raiderze (ten cały restart serii) też fajne QTE są, ale na początku troche tego narąbali ._.

Widziałem gameplay, koleś który grał walczył z czterema wrogami, i musiał rzucać bombę dymną żeby uciekać. Albo wrogowie są trudniejsi (ludzie nareszcie przestali atakować po kolei ^^) albo facet lamił :)

Dla mnie było by rewolucją gdyby strażnicy nie wbijali na dachy jakby byli Assasynami.
Bo mnie to wkurza niby możesz wejść na każdy dach a strażnicy i tak cię znajdą.
Najlepiej by było jakby na jakieś mniejsze budynki umieli wchodzić ale na większę już nie.

aleks1901 pisze:
Dla mnie było by rewolucją gdyby strażnicy nie wbijali na dachy jakby byli Assasynami.
Bo mnie to wkurza niby możesz wejść na każdy dach a strażnicy i tak cię znajdą.
Najlepiej by było jakby na jakieś mniejsze budynki umieli wchodzić ale na większę już nie.

Pamiętam xD Strażnicy wyszkoleni niczym Assassyni

kamdab pisze:
Pamiętam xD Strażnicy wyszkoleni niczym Assassyni

To ich chodzenie po płotach podczas gdy obok mają ścieżkę :)

teraz podobno kontr nie będzie

marchewa221 pisze:
teraz podobno kontr nie będzie

To co mam być tchórzem i unikać walki ?

Tenessee_Kid_1998PL pisze:
To co mam być tchórzem i unikać walki ?

...będziemy chyba napieprzać w przycisk ataku i tyle ._.

Tenessee_Kid_1998PL pisze:
To co mam być tchórzem i unikać walki ?

Chodzi o to że tym razem będzie NIEMOŻLIWE (przynajmniej na początku gry) bawienie się w Rambo. I w Assassinie chodzi o skrytobójstwo, a więc teoretycznie będziemy zmuszeni do tego, by robić w tej grze to co w niej robić trzeba.

Ravios pisze:
Chodzi o to że tym razem będzie NIEMOŻLIWE (przynajmniej na początku gry) bawienie się w Rambo. I w Assassinie chodzi o skrytobójstwo, a więc teoretycznie będziemy zmuszeni do tego, by robić w tej grze to co w niej robić trzeba.

...i tak wolę wpieprzać się w tłum strażników i potem zrobić z nich zupkę chinską ._.

Ryouta_Mikoni pisze:
...i tak wolę wpieprzać się w tłum strażników i potem zrobić z nich zupkę chinską ._.

Jednak to tak nie będzie działało, tym razem gdy zrobimy blok i ktoś nam przywali zachwiejemy się i będziemy wtedy łatwym celem. Wrogowie (przynajmniej tak widziałem na gameplay'u) przestali atakować po kolei :)

Ravios pisze:
Jednak to tak nie będzie działało, tym razem gdy zrobimy blok i ktoś nam przywali zachwiejemy się i będziemy wtedy łatwym celem. Wrogowie (przynajmniej tak widziałem na gameplay'u) przestali atakować po kolei :)

Wiem, pisaliście. Fajnej będzię, bo mnie nudziła ta "kolejka". Lelele, po prostu poczekamy, to zobaczymy.

Ryouta_Mikoni pisze:
Wiem, pisaliście. Fajnej będzię, bo mnie nudziła ta "kolejka". Lelele, po prostu poczekamy, to zobaczymy.

Nom :/ :D

Ravios pisze:
Nom :/ :D

...uświadomiłem sobie, że walki będą bardziej wymagające, yay!

Ryouta_Mikoni pisze:
...uświadomiłem sobie, że walki będą bardziej wymagające, yay!

Yeah! :D

Co do walki dobrze zrobili/zrobią. Skrytobójca to skrytobójca. Szkoleni są do szybkich akcji, ciach i cel załatwiony a nie do masowych, ulicznych mordów na garnizonach strażników...

Nuno69 pisze:
Co do walki dobrze zrobili/zrobią. Skrytobójca to skrytobójca. Szkoleni są do szybkich akcji, ciach i cel załatwiony a nie do masowych, ulicznych mordów na garnizonach strażników...

Najgorzej to było w trójce...

Nuno69 pisze:
Co do walki dobrze zrobili/zrobią. Skrytobójca to skrytobójca. Szkoleni są do szybkich akcji, ciach i cel załatwiony a nie do masowych, ulicznych mordów na garnizonach strażników...

....znam "przeznaczenie"(że tak to ujmę) AC. Robiłem tak cały czas, ale tera po cholerę, więc wbijam na miasto i robie rzeź.

Ryouta_Mikoni pisze:
więc wbijam na miasto i robie rzeź.

To już bardzie pasuje do ciebie The First Templar niż AC...

Nuno69 pisze:
To już bardzie pasuje do ciebie The First Templar niż AC...

Najlepiej po cichu pracowało się jak dla mnie w Assassini's Creed Revelation.