Dom Adalruny w Cintrze

Avatar
Konto usunięte
Dom czarodziejki, posiadającej bardzo rozległą wiedzę w dziedzinie magii, leczenia, astrologii itp. Sprawnie posługującej się zaklęciami. Działa ona pomagając innym ludziom, chociaż nieraz była oskarżana o praktykowanie czarnej magii.

Avatar
Konto usunięte
Przychodzi Malagant, wraz z mieszczaninem, niosąc anioła. Towarzyszy im idąca szerokim krokiem czarodziejka.
-Połóżcie go na kanapie i odejdźcie!
Malagant, oraz obywatel odeszli, zamartwiając się przy tym co zrobi czarodziejka z Aniołem.

Avatar
Konto usunięte
Nahiela weszła i natychmiast wleciała zawisając u sufitu i patrząc na tych w domie.

Avatar
Konto usunięte
Godziny mijały. Adalruna lekko zaniepokojona sięgnęła ostatniej deski ratunkowej. Okazało się to skuteczne. Rana z początku nie wydawała się śmiertelna, ale to zmieniło się po czasie. Zostawiła Michała w pozycji leżącej i odeszła do swoich zajęć.

Avatar
Michaelpl03
Erykhit pisze:
Przychodzi Malagant, wraz z mieszczaninem, niosąc anioła. Towarzyszy im idąca szerokim krokiem czarodziejka.
-Połóżcie go na kanapie i odejdźcie!
Malagant, oraz obywatel odeszli, zamartwiając się przy tym co zrobi czarodziejka z Aniołem.

(Ciekawe...)

Avatar
Konto usunięte
//Ej, niech on przeżyje, bo w moich planach było co innego!

W czasie tych paru godzin Nahiela zasnęła, ale teraz się ocknęła. Siedziała w kącie wciąż niezauważona.

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
(Ciekawe...)

(bez skojarzeń =D)

Avatar
Konto usunięte
-Wyczuwam złą aurę.
Rzekła Adalruna. Zwróciła wzrok na anioła, zamyślając się przy tym.

Avatar
Michaelpl03
Erykhit pisze:
(bez skojarzeń =D)

(Czemu mnie zostawiła? :( XD )

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
(Czemu mnie zostawiła? :( XD )

//No, teraz trzeba czekać aż się ockniesz.

Avatar
Konto usunięte
Gdy Michael był nieprzytomny znów widział to samo co w zamku Andre, tą samą dokładnie wizję.

Avatar
Michaelpl03
*Anioł zakaszlał. Najwyraźniej się obudził, ale ciągle był obolały i nie mógł się ruszyć, ani nic powiedzieć*

Avatar
Konto usunięte
Anioł otwarłszy oczy zobaczył Ją, osobę która uratowała mu życie. Gdy stała przy lustrze, anioł kątem oka zauważył, że umiała zmieniać kolor włosów. Czarodziejka zbliżyła się do anioła, spoglądając na niego z góry. W ręku miała jakąś zieloną klepsydrę. Rzuciła tylko na szybko:
-Ślinisz się przez sen.
Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Dom Adalruny w Cintrze

Avatar
Michaelpl03
*Anioł spróbował podnieść głowę, lecz po chwili znowu ją położył. Chciał coś powiedzieć, ale nie mógł*

Avatar
Konto usunięte
-Nie wierć się tak. To nic nie da.
Rzekła z pogardą w głosie.
-Oberwałeś i to mocno. Masz szczęście, że zajęłam się Tobą.

Avatar
Michaelpl03
*Anioł wykrztusił:*
- Dzi-... Ję... C-...

Avatar
Konto usunięte
-Nie wierć się! Mówiłam!
Rzekła. Po czym odeszła, zostawiając swoją zieloną klepsydrę obok anioła.

Avatar
Michaelpl03
*Patrzył się na klepsydrę przez chwilę, po czym odwrócił wzrok*

Avatar
Konto usunięte
Klepsydra była magiczna. Nie ulegało to wątpliwością. Przykuwała ona uwagę, tak bardzo, że Anioła coraz bardziej kusiło by spojrzeć na nią ponownie.

Avatar
Michaelpl03
*Anioł usnął*
(MUHAHAHAHAHAHA)

Avatar
Konto usunięte
//O to właśnie chodziło =D

Avatar
Konto usunięte
Demon podszedł do anioła i stanął patrząc na niego z góry.

Avatar
Konto usunięte
Klepsydra zaświeciła się na czarno, zwracając uwagę czarodziejki.
-Co się dzieje?
Czarodziejka szybkim krokiem zbliżyła się do Michała.

Avatar
Konto usunięte
Nahiela odsunęła się, aby czarodziejka nie wpadła na nią i cofnęła się w kąt.

Avatar
Konto usunięte
Czarodziejka zaczęła rozglądać się swym przenikliwym wzrokiem. Klepsydra nadal świeciła się na czarno.

Avatar
Konto usunięte
-Wiem, że gdzieś tutaj jesteś, istoto.
Rzekła Adalruna.
-Czego tutaj szukasz?

Avatar
Konto usunięte
//Sorry

Cofnęła się jeszcze. Wiedziała, że zaraz może się wszystko wydać.

Avatar
Konto usunięte
-Czuje, że tutaj jesteś.
Rzekła Adalruna.
-Czego tutaj szukasz?

Avatar
Konto usunięte
Unosiła się tuż nad ziemią nie chcąc, aby podłoga pod nią skrzypiała. Wciąż oddalała się powoli.

Avatar
Konto usunięte
Adalruna zrobiła krok do przodu. Nie odwracała wzroku od klepsydry, która zaświeciła się teraz na szarawy kolor.

Avatar
Konto usunięte
Cofnęła się i była już w rogu, z którego obserwowała wszystko wcześniej. Powtarzała w myślach: Niech klepsydra będzie zielona, niech klepsydra będzie zielona...

Avatar
Konto usunięte
Adalruna zrobiła krok do tyłu. Klepsydra zaświeciła się na kolor czarny. Zrobiła ponownie krok do przodu. Klepsydra powróciła do swojej poprzedniej formy. Adalruna wyciągnęła rękę ku górze, po czym skierowała ją przed siebie. Zrobiła kolejny krok. Klepsydra stawała się coraz jaśniejsza.

Avatar
Konto usunięte
Nahiela nie wiedziała co to oznacza. Wzleciał jeszcze wyżej do samego rogu i schowała się tam jak tylko mogła najbardziej.

Avatar
Konto usunięte
Klepsydra zaświeciła się na kolor czarny.
-Uciekasz?
Szepnęła pod nosem. Zaczęła podchodzić coraz szybciej. W pewnej chwili klepsydra ponownie zaświeciła się na kolor szary.

Avatar
Konto usunięte
O co w tym chodzi? Muszę się wydostać, inaczej na pewno mnie złapie.
Zaczęła powoli lecieć w stronę drzwi.

Avatar
Konto usunięte
Adalruna zaczęła zbliżać się bardzo szybko. Klepsydra zmieniała się z koloru czarnego na szary i na odwrót. W pewnej chwili stanęła. Coś ją zatrzymało.

Avatar
Konto usunięte
Nahiela wciąż leciała powoli, strając się nie wydawać żadnego dźwięku, w stronę drzwi.

//Co ty chcesz zrobić?

Avatar
Konto usunięte
Adalruna wyciągnęła różdżkę, wymierzając ją przed siebie.

Avatar
Konto usunięte
Nahiela skupiała całą uwagę na czarodziejce i nie zauważyła jakiejś półki. Uderzyła w nią. Czarodziejka musiała to usłyszeć. Nahiela skończyła ze środkami ostrożności, po prostu przeleciała przez pokój, aby jak najszybciej dojść do drzwi.

//I teraz pytanie. Czy czarodziejka trafi jakimś zaklęciem czy nie? Tylko nie zabijaj Nahieli, bo moje mażenia, aby zrobić 86 wilkowe stado legną w gruzach.

Avatar
Konto usunięte
Adalruna trzymała ciągle różdżkę wyciągniętą przed siebie. Nie robiła nic, nie wypowiadała żadnych zaklęć. Gdy Nahiela przeleciała stała ciągle niewzruszenie.
-Tym razem Ci daruje. Wiedz jednak, że nauczyłam się wyczuwać twą aurę. Nie wchodź mi następnym razem w drogę.
Telepatycznie rzekła do Nahieli.

Avatar
Konto usunięte
//Myślałam, że łupnie jakimś zaklęciem, i zabierze Nahielę na jakieś tortury i będzie ciekawiej... Jeszcze masz szansę :)

-Nie wydaje mi się, gdybyś chciała mi coś zrobić zrobiła byś to teraz.
Odpowiedziała również telepatycznie Nahiela.

Avatar
Konto usunięte
-Wybrałam mniejsze zło.
Odparła telepatycznie.
-Mogę jeszcze zmienić decyzje. Więc radzę Ci odlecieć stąd jak najszybciej.

Avatar
Konto usunięte
I tak Nahiela nie zamierzała odchodzić. Drzwi się otworzyły, a po chwili, która mogła być wyjściem zamknęły. Nahiela wciąż niewidzialna była w domku. Może i aurę wyczuje, ale przecież może stać właśnie na zewnątrz... Chyba aż tak się nie różni...

Avatar
Konto usunięte
-Zapominasz o jednym, demonie. Potrafię czytać w myślach.
Zrobiła krok w stronę drzwi.
Klepsydra stawała się coraz bielsza.

Avatar
Konto usunięte
-Skąd to wszystko umiesz, czarodziejko?
Zapytał demon, niby ciekawy, a niby by zagadać.

Avatar
Konto usunięte
-Wiesz, każda czarodziejka, dobra czarodziejka to potrafi.
Rzekła, tym razem nie telepatycznie, do Nahieli. Zbliżała się cichym krokiem w stronę drzwi.

Avatar
Konto usunięte
-A ta klepsydra?
Zapytała.
-Co to właściwie jest i do czego służy?
Patrzyła teraz na ten dziwny przedmiot i nie zwracała uwagi na to, że czarodziejka się przybliża

Avatar
Konto usunięte
-Jest to magiczna rzecz. Nie dane Ci wiedzieć do czego służy.
Od Demona dzieliło ją najwyżej kilka metrów.

Avatar
Konto usunięte
-To skąd to masz może mi powiedź?
Wciąż na to patrzyła, jak by nie mogła oderwać wzroku, jak by to coś przyciągało jej wzrok...

Avatar
Konto usunięte
-Wiesz co to jest?
Przerwała.
-TWOJA ZGUBA!
Z jej różdżki dobyła się czarno-szara poświata. Uderzyła ona w demona z całym impetem. To nie koniec. Na ziemi, na której leżała Nahiel, stworzył się samoistnie pentagram, który przerodził się w jakiś bardzo dziwny znak. Uniemożliwiał on poruszenie się Nahiel. Czarodziejka zbliżyła się.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku