Zdarza się, że gra z jakiegoś powodu nie ukaże się na rynku(bankructwo firmy tworzącej grę, prace wstrzymane itd) lub zaprzestano tworzenia kontynuacji, a uniwersum w poprzednich częściach nie rozwijało w pełni skrzydeł. Powodów jest wiele tak samo jak tytułów, które przepadły. Teraz pytanie, którego wam najbardziej szkoda?
Mi osobiście drugiej cześć Kings of Amalur i Project Copernicus. Obie gry nie sprzedały się na aukcji zorganizowanej z okazji bankructwa twórców obu produkcji.
I jeszcze World Of Darkness. Gdzieś tak niedawno projekt anulowano
To było mówione jeszcze w zeszłym roku.
Obecnie nad WOD pracuje około 70 osób,
2013 rok będzie poświęcony na tworzenie i rozwijanie zawartości PvE, a także na systemie ubrań.
Obecna wersja Carbon wykorzystuje DirectX 11.
Miasto gry wygląda mrocznie, ponuro, bardzo gotycko i jest wilgotne od deszczu.
Nadzieje na bycie w całości człowiekiem, zostały zniszczone ze słowami Chrisa. Będzie taka możliwość, ale póki co, CCP nie będzie wspierał takiej gry. Taki sposób gry może zostać wsparty z dodatkiem.
Będzie "trudno umrzeć" na zasadach permadeath. Śmierć w walce nie będzie nam gwarantował wiecznego spoczynku.
Bieganie nago w miejscach publicznych [oczywiście w grze] zostało "znerfione" z powodu szerokiej skali tego "problemu".
Wszyscy twórcy, którzy poświęcali czas na Dust 514 i EVE wrócili do tworzenia World of Darkness.
Zawartość PvE będzie maksymalnie korzystać z interakcji z graczem.
Kiedy zaczniesz grę jako śmiertelnik, musisz znaleźć innego gracza, żeby sprowadzić cię na "złą stronę".
Mogą istnieć ograniczenia czasowe w podróżach między miastami np. będziemy musieli złapać pociąg, który odjeżdża co 30 minut z miasta A do miasta B. Ma to ograniczyć masową migrację graczy z miasta A do miasta B np. z powodu planowanej lub spontanicznej bitwy klanowej.
Gracz będzie mógł korzystać z komórki.
Fajnie wszystko wygląda, ale na papierze :/
Jakoś mnie ostatni wzięło na robienie jakiś dziwnych tematów.