Normalny dzień. Wstaję o 7:00, myję zęby, jem śniadanie. Właśnie zbierałem się do szkoły. Wyszedłem z domu. W połowie drogi, zacząłem podejrzewać, że ktoś mnie śledzi. Zignorowałem to. Gdy byłem już przy szkole, poczułem, że ktoś rozpina mój plecak. Szybko się odwróciłem, nikogo nie było. Plecak był zapięty. 7 lekcja, nareszcie, koniec, jutro sobota.
W domu chciałem zrobić zadanie. Wyciągnąłem książki. Ku mojemu zdziwieniu, w plecaku leżała jakaś płyta. Wyjąłem ją. Nic na niej nie było, prócz napisu "Słodkich snów".
Zrzuciłem książki z biurka. Odpaliłem płytę. Była na niej gra pt. "Część 1". Coś w mojej głowie mówiło "Nie graj!". Musiałem zagrać. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Główną postacią w tej grze było jakieś... coś... Przypominało ono postać z gry "Scary maze". Przestraszyłem się. Chciałem wyłączyć grę. Zamiast wyłączyć się, pojawił się napis "Nie ma ucieczki z twoich snów." No cóż, grałem dalej. Dopiero po chwili zorientowałem się, że akcja dzieje się w moim pokoju. Teraz to na serio się przestraszyłem. Chciałem wyłączyć komputer. Tak jak przedtem, ten sam napis. Nie miałem wyboru. W pokoju ktoś spał. To byłem ja... Grałem dalej. Nagle straciłem panowanie nad postacią. Zeszła na dół. W kuchni byli moi rodzice. Stwór... Ich rozszarpał... Wiedziałem, że to jakiś kawał. Wypiąłem komputer z prądu. Poszedłem spać. Śniło mi się dokładnie to samo co w grze. Obudziłem się z głośnym krzykiem.
O dziwo, rodzice nie wlecieli do pokoju. Zszedłem na dół. Nie mogłem uwierzyć. Moi rodzice leżeli rozszarpani. Obok nich stała policja. Zawołali mnie do siebie. Teraz to przesada. Oskarżyli mnie o brutalne zabójstwo moich rodziców. Jakoś nie czułem się smutno. Puścili mnie do szkoły. Po szkole miałem się zgłosić na komisariat.
Piszę to z komórki, właśnie wracam ze szkoły. Zaraz! Znów poczułem rozpinany plecak!
W plecaku leżała płyta pt. "Część 2". Zaniosłem ją na komisariat. Był na niej film. Dokładnie taki sam, jak cutscena z tej gry. Ale... Zamiast tego potwora... Byłem ja...
Policja nie miała wątpliwości, posłali mnie do poprawczaka.
To moja pierwsza dłuższa pasta. Proszę o dobre oceny :)