mam dylemat czy iść w drogę niszczycielów czołgów nacji bretyjskiej. Czołgi typu ,,AT" mają bardzo dobry pancerz i od niego rykoszetują kv1s itp. ale z działem słabiej.
POMÓŻCIE PLIS
masterczolg40 pisze:
mam dylemat czy iść w drogę niszczycielów czołgów nacji bretyjskiej. Czołgi typu ,,AT" mają bardzo dobry pancerz i od niego rykoszetują kv1s itp. ale z działem słabiej.
POMÓŻCIE PLIS
diwad96 pisze:
co do at8, to to jest jeden wielki jeżdżący weakspot :)
Jejowicz pisze:
Nie cytuj Hallacka. Poza tym nie cały, o dziwo sporo garnkiem odbija.
diwad96 pisze:
nie miałem zamiaru go cytować xD czaaaasem odbije to fakt. ale mojej kv-2 sie nie oprze :P
Jejowicz pisze:
A teraz pora na moje wywody! KV-2 strzela powiedzmy 3 razy na minutę po 700 HP. Czyli potrzebny jest 1 strzał. Ale musi być celny. Więc jeśli 1. strzał będzie nietrafiony, AT2 zdąży wystrzelić 9 razy zadając 675 HP. Jeśli KV-2 będzie nadgryziony lub nie trafi, to AT2 wygra na pewno. Oczywiście w starciu 1 na 1.
diwad96 pisze:
dlatego trzeba umieć robić sidescraping kv-2 czyli papierowym czołgiem (nie oszukujmy się pancerz 75mm na wieży potrafi wnerwiać) i po 2 strzelając z pocisków OB (innych nie opłaca się używać) at-8 zazwyczaj nie ma szans :) at2 tym bardziej
Pomidor94 pisze:
jaki byl wynik?